Pan Jarosław Michałek z Unisławia mydło na własne potrzeby domowe wytwarza od dawna, a od ubiegłego roku postanowił szerzej zająć się jego produkcją. Przygotowania do produkcji trwały długo, ale pierwsze partie mydła zostały już zaakceptowane przez kontrahentów. Związku mydła z naszym obszarem nie trzeba udowadniać, bo trwał on praktycznie od zawsze. Musimy tylko cofnąć się nieco w czasie, bo w dobie nowoczesnych technologii wyrób mydła w warunkach domowych został zaprzestany. Potwierdzają to starsi mieszkańcy naszego regionu, którzy pamiętają jeszcze mydła wytwarzane domowymi sposobami. W trakcie prowadzonych rozmów i zbierania informacji pan Jarosław mógł usłyszeć, że podobnie jak przy wypiekach, każda gospodyni miała kiedyś swój „najlepszy” przepis na domowe mydło. Jednak spore trudności przy wyrobie mydła oraz długi okres jego dojrzewania sprawiły, że łatwiej było sięgnąć po gotowy wyrób, niż wytarzać je w warunkach domowych. I trwa to do dzisiaj, chociaż współczesny produkt detergentowy nie ma - oprócz nazwy- nic wspólnego z mydłem. Składnikami starej podstawowej receptury na gospodarskie mydło były: łój wołowy i inne resztki tłuszczu, boraks, ług sodowy, kalafonia i woda. Przykładem takiego mydła jest posiadany przez pana Michałka pamiątkowy kawałek zrobiony przez jego teściową Antoninę Grzonę w czasie okupacji niemieckiej, w 1940 roku.
Cechą charakterystyczną produkowanych przez Jarosława Michałka mydeł jest ich całkowita naturalność. Mydła są robione według różnych receptur na bazie surowców lokalnych. Mydło naturalne wzmacnia mechanizmy obronne skóry przed agresywnymi obciążeniami płynącymi ze środowiska zewnętrznego. Główną zaletą mydeł jest ich właściwość głębokiego oczyszczania skóry, a systematycznie używane sprzyjają zdrowemu wyglądowi skóry i włosów. Kolejnymi atutami są zastosowane w mydłach zioła: lawenda, rumianek, mydlnica. Składniki te oprócz swoich właściwości leczniczych wzmagają przyjemne doznania w trakcie pielęgnacji ciała. Dodatkowym atutem takich mydeł jest delikatny peeling z ziołowych płatków, dzięki któremu skóra po umyciu jest bardziej gładka.
Do produkcji mydeł używane są w tym wypadku następujące składniki: kozie mleko, olej rzepakowy, tłuszcz kozi, oliwa z oliwek, olej palmowy, olej kokosowy, olej rycynowy i jeszcze wiele innych tłuszczy. Oczywiście nie wszystkich jednocześnie. Do tego dochodzą różne dodatki, jak zioła, herbata, kakao, a także sól, soda i naturalne olejki eteryczne jeżeli wymaga tego receptura.
Kozie mleko pochodzi od kóz z prywatnej hodowli Jarosława Michałka, a olej rzepakowy – zwany dzięki swoim pożytecznym właściwościom „oliwą północy”- kupuje on u pana Rutkowskiego z Kałdusa. Oczywiście jest to olej z pierwszego tłoczenia. Dodatki to: rumianek zbierany na nieużytkach, mydlnica z rowów na Brukach i lawenda z przydomowego ogródka.
Mydła pana Michałka można aktualnie kupić na aukcjach allegro lub okazjonalnie na imprezach regionalnych i jarmarkach. Warty odnotowania jest fakt, że jego mydła z koziego mleka posiadają „MARKĘ LOKALNĄ ZAKOLA DOLNEJ WISŁY”.
Dane kontaktowe | |
Osoba kontaktowa | Jarosław Michałek |
Telefon | 663-449-801 |
teroit@wp.pl | |
Adres | Wiślana 3 |
Miejscowość | 86-260 Unisław |