Annie Roszewskiej miłość do zwierząt towarzyszyła od zawsze. Nie było takiego okresu w jej życiu, aby nie miała ani jednego zwierzęcego towarzysza. Z futrem, piórami czy łuskami – nie było różnicy. Uwielbia je wszystkie. Do tego stopnia, że założyła Amatorską Hodowlę Ptactwa Ozdobnego.
Pamięta, że kiedy była małą dziewczynką i kot pożarł jej ostatniego ptaka, tata oznajmił, że już nigdy żadnego zwierzaka jej nie kupi, a najbliższy sklep zoologiczny w tamtym okresie oddalony był od jej miejsca zamieszkania aż o 70 km. Cóż jej pozostało? Poszła do garażu i złapała mysz, którą z dumą hodowała przez całą zimę i wypuściła dopiero wiosną. Oczywiście, rodzice w tym czasie próbowali przekupić ją wizją najpiękniejszych papug jakie tylko można by dostać... pozostała jednak nieugięta. Póki trwała zima, mysz była z nią. Później wróciła na wolność.
Jednak jak rozpoczęła się jej przygoda z kurami i całą resztą ptasiej familii?
Córka pani Ani miała konia, dla którego zabrała jej garaż i przerobiła na stajnię. Pani Ania musiała więc jeździć na wieś po siano i owies. Któregoś razu zaproponowano jej kury. Były prześliczne (mieszańce chyba wszystkich istniejących ras!), a wizja własnych, domowych jajek także kusiła. Odgrodziła część ogródka, postawiła kurnik i nabyła pierwsze kury i koguty. Zadowolona co ranek chodziła i zbierała plony, które zazwyczaj jeszcze tego samego dnia lądowały na talerzu.
Decyzja o kupnie następnych pierzastych narastała w niej z dnia na dzień i tylko kwestią czasu pozostawało, kiedy pani Ania postanowi rozbudować swój ptasi inwentarz. Jednak tym razem postawiła już na konkretną rasę, którą można będzie hodować nie tylko dla śniadań. Padło na Brahmy, a później? Później już poleciało. Od kurnika do kurnika. Od rasy do rasy. Przyszedł czas na kurzy związek, wystawy, pilne studiowanie książek i zdobywanie uprawnień sędziego.
Na dzień dzisiejszy, kury stanowią istotną część jej życia, wręcz nieodłączną. Wpadła jak przysłowiowa śliwka w kompot i nie wygląda na to, abym miała się wydostać. W kurzym świecie utknęła po same uszy i co więcej, bardzo jej się to podoba!
Dane kontaktowe | |
Osoba kontaktowa | Anna Roszewska |
Telefon | 504 060 462 |
annaroszewska@wp.pl | |
WWW | www.kuryikoguty.pl |
Miejscowość | Karbowo |